Nawet starannie wypielęgnowany pies czy kot może nabawić się pcheł. Wystarczy, by choć na chwilę zetknął się z innymi zwierzakami podczas wizyty u weterynarza. Drapanie i skomlenie to pierwszy sygnał ostrzegawczy. Jeśli wtedy nie podejmiesz żadnych działań problem może dotknąć nie tylko Twojego pupila, ale uprzykrzyć życie całej rodzinie. Pchły bardzo szybko się rozmnażają. Początkowo będą trzymać się blisko swojego żywiciela, ale nie jest wykluczone, że z czasem zadomowią się w Twoich dywanach i pościeli. Nie chcesz chyba, by bolesne ugryzienia wyrywały Cię ze snu ?
Gdy zauważysz pchły panoszące się po Twoim mieszkaniu nie marnuj czasu i pieniędzy na środki chemiczne o wątpliwej skuteczności. Problem jest na tyle poważny, że trzeba powziąć poważnie działania. Chodzi nie tylko o twój komfort, ale także o zdrowie. Pchły nie dość, że same są pasożytami przenoszą larwy tasiemca ludzkiego i mogą się przyczynić do szeregu innych chorób. Poza tym ich ukąszenia są bardzo bolesne i powodują nadpobudliwość. Należy przed nim chronić zwłaszcza dzieci, bo mogą się one w ten sposób łatwo nabawić anemii. W obliczu tych wszystkich zagrożeń należy robić wszystko, by pozbyć się zarówno pcheł, jak i wszelkich śladów ich obecności. Musisz mieć pewność, że w żadnym zakamarku mieszkania nie ukrywają się jaja insektów. Ich pozostawienie sprawiłoby, że w problem w krótkim czasie rozpocząłby się na nowo. Właśnie dlatego środki dostępne z sklepach nie mogą się równać z profesjonalną dezynsekcją. To jedyna skuteczna metoda, na to by uwolnić się od swędzącego problemu.